F
-B
 
               
  Feliks Dzierżyński (1877-1926)
- Fragmenty autobiografii -
 
 
 

-----Urodziłem się w roku 1877 [w Dzierżynowie].
Uczyłem się w gimnazjum w Wilnie. W 1894 roku, w 7
klasie gimnazjum należałem do socjaldemokratycznego
kółka samokształceniowego.

-----W roku 1895 wstąpiłem do litewskiej partii
socjaldemokratycznej, uczyłem się sam marksizmu i
prowadziłem kółka wśród terminatorów w warsztatach i
fabrykach. Tam w 1895 roku nazwano mnie "Jackiem". Z
gimnazjum występuję dobrowolnie w 1896 roku,
uważając, że wiara powinna pociągnąć za sobą czyny i że
należy być bliżej masy i samemu z nią razem się uczyć.
W 1896 roku proszę towarzyszy, aby mnie posyłali na
robotę masową, nie tylko na kółka [...].

-----[...] Na początku 1897 roku partia posyła mnie jako
agitatora i organizatora do Kowna - miasta
przemysłowego, gdzie wówczas nie było organizacji
socjaldemokratycznej [...]. Tu zetknąłem się z masą
fabryczną i zarazem z niesłychaną nędzą i wyzyskiem,
zwłaszcza w pracy kobiecej. Tu też w praktyce
nauczyłem się organizować strajk.

-----W drugiej połowie tegoż roku zostałem aresztowany
na ulicy, wydany przez robotnika - wyrostka, który dał
się skusić na 10 rubli, obiecanych przez żandarmów. Nie
chcąc wsypać swojego mieszkania, nazwałem się
Żebrowskim.
  F. Dzierżyński w latach dziecięcych.
 
-----W 1898 roku zostałem skazany na trzy lata zesłania do gub. wiackiej, najpierw do Nolińska, a następnie za karę za krnąbrny
charakter i skandal z policją, jak również za to, że zacząłem pracować w fabryce machorki, wysłano mnie o 500 wiorst dalej na
północ, do wsi Kajgorodskoje. W 1899 roku uciekłem stamtąd na łódce, bo zanadto już dręczyła tęsknota. Wróciłem do Wilna [...].

-----[...] Byłem zdecydowanym wrogiem nacjonalizmu i uważałem za wielki błąd, że w 1898 roku, kiedy siedziałem w więzieniu,
litewska socjaldemokracja nie zjednoczyła się z rosyjską partią socjaldemokratyczną, oczym pisałem też w więzieniu
ówczesnemu kierownictwu socjaldemokracji litewskiej, drowi Domaszewiczowi [...].
 
-----[...] Dostałem się do Warszawy [...]. W Warszawie wówczas [...]
partia socjaldemokratyczna była rozbita. Udało mi się nawiązać
stosunki z robotnikami i w krótkim czasie odbudować naszą
organizację, odciągnąwszy od PPS najpierw szewców, a potem całe
grupy stolarzy, metalowców, garbarzy, piekarzy [...]. Robotnicy
przezwali mnie wówczas "Astronomem" i "Frankiem".

-----W lutym 1900 roku aresztowano mnie na zebraniu i trzymano
najpierw w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej, a potem w więzieniu w
Siedlcach. W 1902 roku wysłano mnie na 5 lat do Wschodniej Syberii.
Po drodze do Wilujska, latem tego samego roku, uciekłem łódką z
Wiercholeńska wraz z eserowcem Sładkopiewcewem. [...] Wkrótce po
przyjeździe moim do Berlina, w sierpniu, została zwołana pierwsza
konferencja partyjna Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy -
konferencja, na której zdecydowano wydawać
"Czerwony Sztandar".
Zamieszkałem w Krakowie, aby mieć kontakt z partią zza kordonu i
pomagać jej. Od owego czasu nazywają mnie "Józefem".

-----Do stycznia 1905 roku jeździłem od czasu do czasu do zaboru
rosyjskiego, gdzie prowadziłem robotę nielegalną. Wkrótce
przeniosłem się tam zupełnie i pracowałem w charakterze członka
Zarządu Głównego Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy. W
lipcu zostałem aresztowany na zebraniu za miastem; uwolniła mnie
następnie amnestia październikowa.
Feliks Dzierżyński w 1895 roku
jako uczeń 7. klasy gimnazjum wileńskiego.
   
-----W 1906 roku wysłano mnie jako delegata na Zjazd Zjednoczeniowy SDPRR do Sztokholmu. Jako przedstawiciel
Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy wchodzę do KC Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji. W sierpniu i
październiku pracuję w Petersburgu. W koncu 1906 roku aresztują mnie w Warszawie, a wczerwcu 1907 uwalniają za kaucją.  
Następnie znów aresztują mnioe w kwietniu 1908 roku. Mam dwie sprawy, starą i nową, i z obydwóch spraw zostaję skazany na
osiedlenie. W końcu 1909 roku wysyłają mnie na Syberię do Tasiejewki. Po 7-dniowym pobycie tam uciekam przez Warszawę za
granicę. Znów zamieszkuję w Krakowie, skąd wyjeżdżam często do Królestwa.

-----W 1912 roku przyjechałem do Warszawy. 1 września
zostałem aresztowany, oddany pod sąd i za ucieczkę z
osiedlenia otrzymałem 3 lata katorgi. W 1914 roku, po
wybuchu wojny wywieziono mnoe do Orła, gdzie odbyłem
katorgę, następnie wysłano mnie do Moskwy, gdzie
znowu oddano pod sąd w 1916 roku za robotę partyjna z
okresu 1910-12 roku, za co otrzymałem jeszcze 6 lat
katorgi. Z centrali moskiewskiej uwolniła mnie
rewolucja lutowa. Do sierpnia pracuję w Moskwie, a
wsierpniu Moskwa deleguje mnie na Zjazd partyjny,
który wybiera mnie do Komitetu Centralnego. Pozostaję
dla roboty w Petersburgu.

-----W Rewolucji Październikowej biorę udział jako
członek Komitetu Wojskowo-Rewolucyjnego, następnie
po rozwiązaniu tego Komitetu polecono mi (7.XII.1917)
zorganizowanie organu walki z kontrrewolucją -
Wszechrosyjskiej Nadzwyczajnej Komisji do Walki z
Kontrrewolucją, Sabotażem i Spekulacją, WCzK (20.
XII.1917), którego zostaję przewodniczącym.

-----Mianowano mnie komisarzem ludowym spraw
wewnętrznych, następnie 14 kwietnia 1921 roku również
komunikacji.

----------------------------FELIKS DZIERŻYŃSKI
Moskwa 1921 r.
  FELIKS DZIERŻYŃSKI
 
 
  __________________________________________________________

Facta Biographica
dr Piotr Mierzejewski, hr. Calmont