|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
- MARYNARKA HANDLOWA - STATKI - OKRĘTY - WRAKI - MARYNARKA WOJENNA -
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Niedoszły atak okrętu podwodnego HMS SALMON na transatlantyk BREMEN
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
HMS SALMON - brytyjski okręt podwodny na fotografii sprzed wybuchu wojny. Dowódca tej jednostki zrezygnował ze storpedowania s/s BREMEN, gdyż obawiał się, że złamie prawo. Niemcy twierdzili, że atakowi na transatlantyk zapobiegły ich wodnosamoloty. . .
|
|
|
Niemiecki komunikat o złamamiu blokady przez s/s BREMEN podały w 1939 r. wszystkie gadzinówki.
|
|
|
|
Nagłówek z pierwszej strony "Gońca Krakowskiego" z dnia 13 grudnia 1939 roku. ..
|
Nagłówek z pierwszej strony "Nowego Kuriera Warszawskiego" z dnia 14 grudnia 1939 roku. ..
|
|
|
|
|
Gadzinówki Generalnej Guberni przez parę dni, począwszy od 13 grudnia 1939 r., wiele uwagi poświęcały przedarciu się s/s BREMEN z Murmańska do Bremerhaven. Jeden z takich tekstów, który ukazał się w "Nowym Kurierze Warszawskim" w dniu 14 XII 1939, cytuję w całości poniżej. Jest to relacja niemieckiego oficera, który był naocznym świadkiem opisywanych wydarzeń. Ten sam tekst pojawił się także w innych gadzinówkach, lecz w innych tłumaczeniach, wyraźnie różniących się między sobą.
|
|
|
|
|
W relacji jednego z oficerów BREMEN atak na wielki transatlantyk miał przebieg następujący:
Było wcześnie przed południem, przy pięknej pogodzie i doskonałej widoczności. Sam komandor Ahrens znajdował się na pokładzie w otoczeniu większości oficerów. Z prawej i lewej strony burty, na dziobie i na rufie statku, stały warty oficerskie obserwujące bacznie morze. Górny i dolny punkt obserwacyjny był, jak zwykle w czasie tej podróży obsadzony.
Wodnopłatowce niemieckie eskortowały BREMEN, krążąc w pobliżu statku i prowadząc wywiad na wielkiej przestrzeni. Na obszarze wielu mil przeszukiwały powierzchnię morza, aby się przekonać, czy nie grozi nam niebezpieczeństwo. Obserwowaliśmy również morze z mostka i z górnego punktu obserwacyjnego wiedząc, że Anglicy będą się starali przychwycić BREMEN za wszelką cenę. W kabinie radiowej siedział dyżurny oficer ze słuchawkami na uszach. Na całym statku panowała najwyższa czujność.
Wtem rozpoznano na mostku sygnał jednego z wodnopłatowców: Uwaga, łódź podwodna!... niebezpieczeństwo!...
Natychmiast padły odpowiednie rozkazy: Pełną parą naprzód! Kurs zygzakiem!... alarm!... W tej samej chwili nadeszła z kabiny radiowej na mostek wiadomość: Wodnopłatowiec donosi: "Widać angielską łódź podwodną."
|
|
Oficer wachtowy na mostku s.s. BREMEN.
|
|
BREMEN płynął już zygzakiem, raz na prawo, to znów na lewo, i z powrotem na prawo. Syreny alarmowe rozbrzmiewające na cały statku zwołały na pokład całą załogę, gromadząc wszystkich koło łodzi ratunkowych. Tylko w maszynach załoga pracowała tak, jak gdyby nie było wcale alarmu.
Przez szkła polowe obszukiwaliśmy miejsce, w którym peryskop angielskiej łodzi podwodnej wystawał nad powierzchnię. Błyskawicznie rzucił się jeden z eskortujących nas wodnopłatowców na napastnika. Minęło kilka minut w największym napięciu. Zanim jednak samolot niemiecki mógł dokonać ataku na angielską łódź podwodną, ta zanurzyła się pospiesznie.
Peryskop łodzi zniknął pod wodą, a sama łódź oddaliła się w niewiadomym kierunku. Anglicy nie zdążyli wykonać swego dobrze przygotowanego napadu na BREMEN. Samolot niemiecki zmusił ich do ukrycia się głęboko pod wodą.
Mimo to utrzymano jeszcze na pokładzie statku ostre pogotowie. Samolot niemiecki ścigał nieprzyjaciela i krążył ustawicznie nad miejscem, w którym zniknął głęboko pod wodą peryskop. Wreszcie jednak od obserwatora wodnopłatowca nadszedł sygnał: Odwołać alarm! Niebezpieczeństwo minęło!
|
|
|
|
|
|
Opublikowano 9 października 2019 roku .
|
|
______________________________________________________________________________________
|
FACTA NAUTICA dr Piotr Mierzejewski
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|