OKRĘTY PODWODNE
|
|
|
|
|
|
|
STATKI i OKRĘTY
|
|
MARYNARKA WOJENNA | MORZE | STATKI | OKRĘTY | WRAKI | MARYNARKA HANDLOWA
|
|
|
|
|
|
|
TORPEDOWCE
|
|
|
|
III RZESZA
|
|
G 7 - Torpedowiec typu 1911 - Późniejszy T 107 - II wojna światowa - Kriegsmarine - Piotr Mierzejewski
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10. półflotylla V flotylli torpedowców Kaiserliche Marine w niepełnym składzie (brak G 11 i G 12).
|
|
---------Rada Ambasadorów, złożona z paryskich ambasadorów Japonii, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Włoch, będąca organem wykonawczym państw, które wygrały I wojnę światową, przyznała w 1920 roku Niemcom prawo do posiadania ograniczonej ilościowo i tonażowo marynarki wojennej (Reichsmarine). Na mocy artykułu 181 traktatu pokojowego pozwolono, aby w składzie floty Reichsmarine pozostało 6 niewielkich okrętów liniowych, 6 krążowników lekkich, 12 niszczycieli i 12 torpedowców (Breyer 1992). Ciekawostką jest, że znalazło się wśród tych okrętów aż 12 wielkich torpedowców typu Großes Torpedoboot 1911 (podtypy 'V 1' i 'G 7') klasyfikowanych poza Niemcami jako kontrtorpedowce (niszczyciele), z których aż 10 brało udział w bitwie u wybrzeży Helgolandu (28 sierpnia 1914 r.) w składzie 5. flotylli kontrtorpedowców. O tym jak bardzo udanymi były konstrukcjami, niech świadczy fakt, że część ich uczestniczyła jeszcze w II wojnie światowej, a po wojnie aż trzy z nich przez kilka lat kontynuowały służbę pod banderą ZSRR (T 107, T 158 i T 196 z Kriegsmarine jako PORAŻAJUSZCZIJ, PROZORLIWYJ i PRONZITIELNYJ w radzieckiej Flocie Bałtyckiej).
|
|
-------G 7, późniejszy T 107, zbudowany został w Kilonii przez Friedrich Krupp Germaniawerft jako SMS G 7. Wodowano go 7 listopada 1911 roku, zaś wprowadzono do służby w Kaiserliche Marine 30 kwietnia 1912 roku jako trzecią jednostkę typu 'Großes Torpedoboot 1911', po SMS V 1 i SMS V 2, które powstały w stoczni Vulkan Stettin i podniosły banderę odpowiednio 12 stycznia i 28 marca 1912 r. Był z kolei pierwszym okrętem podtypu 'G 7', liczącego 6 jednostek (G 7 do do G 12).
-------G 7, razem z czteroma bliźniaczymi jednostkami, tj.G 8, G 9, G 10 i liderem G 11, zbudowanymi również w Germaniawerft, tworzył 10. półflotyllę V. flotylli torpedowców (V.Torpedobootsflottille). Walcząc podczas I wojny światowej w jej składzie, uczestniczył w m.in. w bitwach pod Helgolandem i na ławicy Dogger. W roku 1916 wymieniono jego działa kalibru 88 mm na nowsze, o dłuższych lufach.
|
|
|
Schemat rozmieszczenia artylerii i wyrzutni torpedowych na pokładzie torpedowca G 7 w latach I wojny światowej. Wyporność normalna - 573 t. Wyporność pełna - 719 t. Prędkość projektowana - 33 węzły (w rzeczywistosci wyższa). Uzbrojenie - 2 działa 88 mm/L30 (w 1916 r. wymienione na nowsze, o dłuższych lufach), 2 karabiny maszynowe, 4 pojedyncze wyrzutnie torped 500 mm, 18 min. Napęd - 2 turbiny Parsonsa prod. Germania (16406 KM),, 4 kotły Schulz-Thornycroft (3 opalane węglem, 1 mazutem). Zapas paliwa - 110 t węgla, 80 t mazutu. Zasięg - 1150 Mm przy 17 węzłach. Wymiary - 71,5 x 7,56 x 3,09 m. Załoga - 74 ludzi, w tym 3 oficerów.
|
|
-------G 7, podobnie jak bliźniacze G 8, G 10 i G 11, przed rozpoczęciem służby w marynarce Republiki Weimarskiej, przeszedł w Wilhelmshaven w latach 1920-1921 remont połączony z modernizacją. W wyniku przeprowadzonych prac stoczniowych działa kalibru 88 mm wymieniono na armaty 105 mm/L45, zaś liczbę wyrzutni torped 500 mm zmniejszono do dwóch. Ponadto zwiększono zapasy paliwa do 156 t węgla i 80 t mazutu, co podniosło zasięg pływania okrętu do 1800 Mm przy prędkości 17 węzłów. W wyniku przebudowy wyporność normalna wzrosla do 660 t, pełna do 772 t, zaś zanurzenie do 3,21 m. Z kolei prędkość masymalna zmalała do 31,5 w. Wzrosła natomiast liczebość załogi - do 91 ludzi, w tym 4 oficerów. Dane te, cytowane za opracowaniem S.B.Tribucyna (2000), nieco odbiegają od informacji podanych przez B. Weyera (1928).
|
|
|
Niemiecki torpedowiec G 7 pod banderą Reichsmarine. Fotografia z końca lat dwudziestych XX wieku.
|
|
--------Niemcy, którym na mocy ustaleń międzynarodowych wolno było posiadać ograniczoną liczbę torpedowców, w drugiej połowie lat dwudziestych musiały wycofać ze służby stare jednostki, takie jak G 7 i jego bliźniaki, aby móc wprowadzić do Reichsmarine nowo zbudowane okręty typu MÖWE. Wycofane ze służby stare torpedowce przebudowano w latach 1928-1931 na szkolne okręty torpedowe (Torpedoschulboote).
--------Przebudowa G 7 była poważna. Po przedłużeniu kadłuba o ponad 5 metrów jego wymiary wynosiły 76,1x7,58 x3,13 m, wyporność normalna wzrosła do 772 t, a pełna do 884 t. Ponadto dotychczasowe cztery kotły zastąpiono trzema nowymi, opalanymi wyłącznie mazutem i zwiększono zapas paliwa do 220 ton, co wydłużyło zasięg do 1900 Mm przy 17 węzłach (według Tribucyna; zdaniem Weyers Taschenbuch der Kriegsflotten 1940: zapas paliwa 173 t mazutu, zaś zasięg o wiele mniejszy - ledwie 1055 Mm przy prędkości 11 węzłów!). Zamiast pojedynczych wyrzutni torpedowych zamontowano na nim jedną potrójna kalibru 500 mm. Uzbrojenie artyleryjskie składało się z jednej armaty 105 mm. Ponadto dysponował dwoma karabinami maszynowymi.
--------23 kwietnia 1939 r. torpedowiec orzymał nowe oznaczenie alfanumeryczne -T 107 (S. Breyer 1992 błędnie przypisał mu oznaczenie T 109).
--------Po wybuchu II wojny światowej T 107 znalazł się w grupie okrętów wyznaczonych do kontrolowania ruchu statków i okrętów przechodzących przez Cieśniny Duńskie. Na jeden z takich patroli torpedowiec wyszedł ze Świnoujścia 12 września i razem z niszczycielem RICHARD BEITZEN skierował się na wody Kattegatu. Wieczorem 14 września obie te jednostki spotkały polski okręt podwodny ORP WILK, przedzierający sie z Bałtyku na Morze Północne. Spotkanie to tak wspominał po latach Bolesław Romanowski ("Torpeda w celu", 1958, wyd. I, str. 51-53), wówczas oficer broni podwodnej na WILKU:
|
|
----------"Najcięższe przejście czekało nas między Felsterborev a wyspą Saltholm. Musieliśmy przejść 17 mil wąskim torem wodnym o głebokości 6-8 metrów, którego najwęższa część nazywa się Flint Rinne. -----------"WILK znajdował się własnie we Flint Rinne, gdy stojąc przy dziale zobaczyłem na kursie światła. Naszym szlakiem szły kontrkursem dwa okręty. Po krótkiej obserwacji rozpoznałem je jako okręty wojenne, szły bowiem w szyku, a ich burtowe światła pozycyjne były umieszczone przed topowymi, co było charakterystyczne dla okrętów wojennych. -----------"- Obsługa do działa! - podałem komendę, widząc że prócz mata Tyszki i starszego marynarza Bulińskiego, którzy siedzieli na stanowskach celowniczych, reszta obsługi stała luźno w pobliżu działa, działo było załadowane. Na moją komendę obsługa ustawiła się na swoich stanowiskach, wręczyciele wyjęli z baków pociski i trzymali je w pogotowiu. -----------"- Cel pierwszy okręt! Celować w linię wodną pod pomostem! - podałem półgłosem. Lufa działa skierowała się na prawo. Mijał nas właśnie duży niszczyciel. Rozpoznalem bez trudu sylwetkę LEBERECHT MAAS. Szedł zaciemniony w odległości około 60 metrów od naszego WILKA. Słychać było szum jego wentylatorów, świeciły zielonkawe światła przy działach. -----------"Byłem dziwnie spokojny, nie ogarnęło mnie najmniejsze podniecenie. Gdy pierwszy okret minął nasz trawers, kazałem skierować działo na drugi. -----------"Był to niszczyciel typu WOLF [błąd! to był właśnie torpedowiec T 107, uwaga moja, PM]. Z jego pomostu migaczem nadawano jakis sygnał na idącego przed nim matelota. Gdy minął nas i kiosk zakrył go przed moim wzrokiem, dałem komendę: - Działo na zero! -------------Działo na zero - powtórzył jak echo Tyszka. -------------W tej chwili zalał nas strumień jasnego światła. Patrząc na rufę zobaczyłem naszych ludzi stłoczonych przy kiosku, obsadę enkaemu. Bielały płócienne drelichy, a nad nimi prześwietlona jaskrawym światłem bandera. Za rufą unosiły sie spaliny wydechowe diesli. Z nadbudówki niszczyciela oddalonego teraz od WILKA nie więcej jak 200 metrów padała na nasz okręt smuga światła. -------------"Koniec" - przemknęło mi przez myśl. Za sekundę, dwie zwali się na nas lawina żelaza. Oba okręty grzać będą ze wszystkich luf ... Rozszaleje się piekło! -------------Raptem reflektor zgasł. Podniosłem lornetkę do oczu, by zaobserwować jak nieprzyjacielskie okręty będą zawracać. Ku memu zdumieniu ich światła rufowe przesuwały się dalej tym samym kursem i wreszcie znikły w oddali. Uwagę moją zwrócił stuk na dziobie. Ujrzałem ogromną tykę walącą się na nasz pokład! Zeszliśmy na sam brzeg toru wodnego, co było sprzeczne z prawem drogi na morzu, w ten jednak sposób WILK znajdował się na tle ciemnej wyspy, podczas gdy sylwetki nieprzyjacielskich okrętów rysowały się wyraźnie mając za sobą światła szwedzkiego miasta portowego Malmö.
-------------Wszyscy z niepokojem patrzyliśmy na rufę, czy czasem okręty, ktore nas minęły, nie zawrócą. Lecz za rufą było czysto. Z lewej burty podeszła do nas tymczasem jakaś motorówka, coś do nas wołano - zignorowaliśmy ją całkowicie."
|
|
---------Gwoli uzupełnienia opisu spotkania ORP WILK z niemieckimi okrętami, warto dodać, że RICHARD BEITZEN i towarzyszący mu T 107 właśnie wtedy kończyły swój patrol i powracały do Świnoujścia. Co więcej, wartość bojowa nieprzyjacielskiego niszczyciela była wówczas bardzo obniżona - z powodu awarii płynął korzystając tylko z jednej turbiny.
|
|
|
Torpedowiec G 7 (23 kwietnia 1939 r. przemianowany na T 107) pod banderą Kriegsmarine na fotografii z roku 1938.
|
|
--------W toku wojny oba karabiny maszynowe torpedowca wymieniono na dwa przeciwlotnicze działka klaibru 20 mm.
--------Po wojnie torpedowiec przypadł Związkowi Radzieckiemu. Otrzymał wówczas nazwę PORAŻAJUSZCZIJ [ros. Поражающий] i w 1946 roku wszedł w skład Floty Bałtyckiej. 28 listopada 1950 r. zdemontowano jego uzbrojenie. 22 grudnia 1950 r. otrzymał nazwę KAZANKA [ros. Казанкa] i zaczął pełnić rolę szkolnego hulku elektromechanicznego. 21 lutego przekształcono go w poligon przeciwpożarowy, a po zdewastowaniu przez ćwiczebny pożar 12 marca tego samego roku ostatecznie wykreślono go z listy floty i przeznaczono na złom.
|
|
|
|
Bibliografia Breyer, S. 1992. Die Marine der Weimarer Republik. - Marine Arsenal, Sonderheft Band 5. Haarr, G.H. 2013. The Gathering Storm: The Naval War in Northern Europe. September 1939 - April1 940. - Seaforth Publishing, Pen & Sword Books Ltd, Barnsley. Jane's Fighting Ships 1919, 1939. [Tribucyn, S.B. 2000] Трубицын С.Б. 2000. Эскадренные миноносцы и миноносцы Германии Серия: Боевые корабли мира. - Издательство: ИСТФЛОТ. Weyer, B. 1928. Taschenbuch der Kriegsflotten. - J.F. Lehmanns Verlag, München. Weyer's Taschenbuch der Kriegsflotten 1939, 1940, 1941/1942, 1943/1944.
|
|
Opublikowano 11 listopada 2014 r. Piotr Mierzejewski
|
|
____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
- FACTA NAUTICA - dr Piotr Mierzejewski
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|