Facta Nautica: Morze, statki, okręty, wraki.
SZTANDARY
na zamówienie
Sztandary strażackie OSP i PSP, szkolne, wojskowe, policyjne, różne
Haftujemy sztandary
strażackie OSP i PSP
FACTA NAUTICA
prezentują
GENERAL GUERERO
Krążownik meksykański
YPIRANGA
Przemyt broni
dla Meksyku
Motorówka
prezydenta Wilsona
ALBATROS
Motorówka
Grzegorza Kacprzaka
HUASCAR
Monitor Chile
TORRO
Okręt podwodny Peru
FERRE
Okręt podwodny Peru
Amatorska
łódź podwodna
z 1934 roku
KAPITAN BORCHARDT
ARV CARITE
Argentyński okręt
podwodny
jako U-Boot
CUBA
Krążownik kubański
OKRĘTY PODWODNE
sztandary osp
sztandary strażackie
sztandary
sztandary szkolne
sztandary szkolne i strażackie
STATKI  i  OKRĘTY
Facta Nautica. Morze, statki, okręty, wraki.
MARYNARKA WOJENNA    |    MORZE    |    STATKI    |    OKRĘTY    |    WRAKI    |    MARYNARKA HANDLOWA
         
HOLOWNIKI
      URUGWAJ
Hosting by Yahoo Web Hosting
LAVALLEJA
- II wojna światowa - Internowanie niemieckiego statku s/s TACOMA   -
Piotr Mierzejewski
   
   
Tug LAVALLEJA.
Stary urugwajski holownik LAVALLEJA odegrał główną rolę w internowaniu niemieckiego zbiornikowca TACOMA,
statku zaopatrzeniowego pancernika ADMIRAL GRAF SPEE. Autor fotografii nieznany.
 
---------W końcu grudnia 1939 roku rząd Urugwaju uznał stojący w Montevideo niemiecki statek s/s TACOMA (8268 BRT)
za jednostkę pomocniczą (krążownik pomocniczy) niemieckiej marynarki wojennej. Niebagatelny wpływ na tę decyzję
miały dyplomatyczne naciski ze strony Wielkiej Brytanii, która wskazywała, że parowiec ściśle współpracował z
"kieszonkowym pancernikiem"
ADMIRAL GRAF SPEE i pełnił rolę jego statku zaopatrzeniowego. Opisane tu wydarzenia
przedstawiam na podstawie doniesień agencyjnych i artykułów prasowych z grudnia 1939 i stycznia 1940 r.

---------Uznanie TACOMA za jednostkę Kriegsmarine natychmiast zmieniło jej status prawny i niemiecki kapitan
otrzymał ultimatum: jego jednostka w ciągu 24 godzin od doręczenia wezwania musi wyjść z Montevideo i opuścić wody
terytorialne Urugwaju, w przeciwnym razie zostanie bezzwłocznie internowana. Termin ultimatum upływał 31 grudnia
1939 roku o godzinie 08.00 czasu lokalnego (
o 11.30 czasu Greenwich), o czym publicznie na konferencji prasowej
poinformował urugwajski minister spraw zagranicznych.
 
S/s TACOMA na fotografii z roku 1938. Autor fotografii nieznany.
 
--------Sytuacja niemieckiego parowca była niesłychanie trudna, gdyż w rejonie Montevideo, tuż za pasmem wód
terytorialnych Urugwaju, czatowały na niego okręty
Royal Navy. Kapitan TACOMA miał świadomość, że jeśli zdecyduje
się na opuszczenie portu, to zostaną mu dwa wyjścia: poddać się Brytyjczykom lub zatopić własną jednostkę, aby nie
wpadła w ręce wroga. Wieczorem 30 grudnia obserwatorzy zauważyli wyraźne przygotowania jednostki do wyjścia w
morze. Na nabrzeżu zaczęły się gromadzić wielkie tłumy gapiów liczących na widowisko, mające rozegrać się na redzie.
Powszechnie liczono, że podobnie jak
ADMIRAL GRAF SPEE, TACOMA dokona spektakularnego samozatopienia się,
któremu karnawałowego uroku (wszak był Nowy Rok!) dodadzą płomienie i błyski eksplozji na tle nocnego nieba.

---------Nocą z 30 na 31 grudnia statek wyszedł z Montevideo i nie zbliżając się do granicy wód terytorialnych, zawrócił
do portu. Nie udało mi się znaleźć informacji, co zaszło na jego pokładzie, że kapitan tak nagle zmienił decyzję.
Wątpliwe, aby był to bunt załogi. Możliwe natomiast wydaje mi się, że po opuszczeniu portu zerwano plomby z
radiostacji  i otrzymano wówczas rozkaz internowania się. Wskazują na to wydarzenia następnych tygodni. Internowane
załogi, zarówno pancernika
ADMIRAL GRAF SPEE jak i jego statku zaopatrzeniowego TACOMA, złożone z cenionionych
specjalist
ów, zwłaszcza w obliczu toczącej się wojny, stopniowo uciekały z punktów odosobnienia, aby powrócić do III
Rzeszy i wesprzeć
Kriegsmarine swoim doświadczeniem. Nie była to akcja spontaniczna, lecz zorganizowana w kontakcie
z niemieckimi agentami w innnych krajach Ameryki Południowej, zwłaszcza Argentyny i Brazylii.

---------TACOMA wrócił więc do Montevideo przed upływem terminu ultimatum, lecz ku zaskoczeniu tysięcznych tłumów,
pozostał w awanporcie, rufą skierowany ku redzie. Czas mijał, lecz nic wskazywało, aby statek miał zamiar wejść do
portu wewnętrznego, mało tego, sprawiał wrażenie, jakby życie na nim
wręcz zamarło!

---------Gdy minęła krytyczna godzina 8.00, Urugwajczycy przystąpili do akcji. W awanporcie zjawił się okręt urugwajskiej
marynarki wojenne
j. Jednostką tą była kanonierka PAYSANDU, która demonstracyjnie skierowała na parowiec lufy obu
swoich szybkostrzelnych dział kalibru 75 mm.
Urugwajska kanonierka PAYSANDU brała udział w internowaniu niemieckiego statku s/s TACOMA.
Fotografia pochodzi z roku 1937 i przedstawia okręt jeszcze włoską banderą.
 
--------Od nabrzeża portu wewnętrznego odeszła w tym samym czasie inna jednostka - LAVALLEJA, w ówczesnych
brytyjskich relacjach prasowych przedstawian
a jako sloop lub stawiacz min o nazwie LA VALLEJA. Na pokładzie tej
j
ednostki znalazł się oddział policji morskiej w sile około 25 ludzi uzbrojonych w broń długą, paru urzędników i prawników
oraz
Herr Bernitt, miejscowy agent niemieckiego armatora Hamburg – Amerika Linie (HAPAG).

--------Policja nie napotkała najmniejszego oporu na pokładzie TACOMA i wszelkie czynności natury prawnej przebiegły
sprawnie. Z zaskoczeniem stwierdzono natomiast obecność ukrywających się na parowcu czterech członków załogi
pancernika
ADMIRAL GRAF SPEE, którzy już od dnia samozatopienia tego okrętu (17 grudnia 1939 r.) powinni być w
obozie dla internowanych.

--------Zainteresowałem się bliżej jednostką określaną wówczas przez Brytyjczyków jako "sloop LA VALLEJA". Sprawa
wydawała się zagadkowa, gdyż takiego statku nie wymieniały ani katalogi flot wojennych, ani
Rejestr Lloyd'a. Okazało
się, iż prawidłowa nazwa tej jednostki to
LAVALLEJA i był nią bardzo stary, zbudowany około 1880 roku drewniany
holownik.
 
--------Zaskakujące wiadomości na temat holownika
LAVALLEJA przedstawia  blog Urugwajczyka Gabriela
Adrian
a Rodrigueza (pesquerosynaufragios.blogspot.com).
Wynika z niego, że latach s
iedemdziesiątych ubiegłego
wielu
statek ten odnaleziono i zidentyfikowano w porcie
Montevideo. Był o
n już wtedy od lat opuszczony, w duźym
stopniu zatopiony i kompletnie zdewastowany. Nowym
jego
właścicielem stała się firma
Dartesa, która zdecydowała o
przebudowaniu go na rybacki
kuter przebrzeżny. Tak
p
rzywrócona do życia jednostka otrzymała nową nazwę -
CIUDAD DE PIRIAPOLIS - i w nowej roli spisywała się
ponoć znakomicie.


_________________________

Fotografia z prawej: Kuter rybacki CIUDAD DE PIRIAPOLIS
(dawny holownik LAVALLEJA) wskazany strzałką.
 
Opublikowano 20 listopada 2014 r.
Piotr Mierzejewski
____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

- FACTA NAUTICA -
dr Piotr Mierzejewski
 
Piotr Mierzejewski, biolog, paleontolog,sztandary
Facta Nautica. Morze statki okręty wraki. Sea ships vessels wrecks.
               
 
               
Nurkowania
na wraki
Baltic Quest
BALTIC QUEST