Okręty podwodne
|
Geneza i początek II wojny światowej
|
Statki i okręty
|
|
||| - MARYNARKA HANDLOWA - MORZE - STATKI - OKRĘTY WOJENNE - WRAKI - MARYNARKA WOJENNA - |||
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
s/s BODIL - Wojna domowa w Hiszpanii - Działania na morskich liniach komunikacyjnych - dr Piotr Mierzejewski
|
|
|
|
|
|
Duński frachtowiec s/s BODIL - ofiara frankistowskiego lotnictwa.
|
|
---------Trwająca w latach 1936-1939 hiszpańska wojna domowa w poważnym stopniu zdezorganizowała żeglugę w zachodniej części Morza Śródziemnego. Flota i lotnictwo faszystowskich rebeliantów, przy współdziałaniu sił zbrojnych Włoch, skutecznie paraliżowały morskie linie komunikacyjne łączące porty wschodniego wybrzeża Hiszpanii z Francją i innymi państwami neutralnymi. Sytuacja uległa dalszemu zaostrzeniu, gdy rebelianci z dniem 28 listopada 1937 ogłosili daleką blokadę portów republikańskich. W odpowiedzi na tę decyzję, Brytyjczycy zapowiedzieli eskortowanie swoich statków przez jednostki Royal Navy.
--------W roku 1938 największe zagrożenie dla żeglugi stwarzało lotnictwo. Między 25 kwietnia a 25 czerwca faszystowskie samoloty zaatakowały aż 28 statków różnych bander, powodując zatonięcie 11 z nich. W lipcu uszkodzenia odniosło 7 brytyjskich statków, obrzuconych bombami w republikańskich portach. Ofiarą frankistowskiego lotnictwa padł w tym czasie także duński parowiec BODIL.
--------S/s BODIL (844 BRT), frachtowiec stanowiący własność duńskiego armatora Lauritzen J. (Vesterhavet Dampskibsselskabet) z Kopenhagi, w lipcu 1938 opuścił Gdańsk z ładunkiem śląskiego węgla, przeznaczonego dla francuskiego odbiorcy w Port-la-Nouvelle. 21 lipca, gdy statek znajdował się niedaleko celu rejsu, u wybrzeży Katalonii na wysokości Barcelony, zauważono z jego pokładu szybko zbliżający się od strony południa samolot. Nadlatująca maszyna, o zupełnie nieczytelnych oznakowaniach, maksymalnie obniżyła pułap i kilkakrotnie okrążyła statek. BODIL zatrzymał się i oczekiwał na dalszy rozwój wypadków. Panowała wówczas idealna, bezchmurna pogoda i nikt nie miał wątpliwości, iż duńską banderę można było bez problemu zidentyfikować z pokładu samolotu. Gdy wreszcie samolot odleciał, BODIL ruszył w dalszą podróż. Wszyscy na statku odetchnęli z ulgą, lecz jak się miało okazać, nie na długo. Tajemniczy lotnik nieoczekiwanie powrócił i znowu zaczął zataczać niepokojące kręgi. Frachtowiec powtórnie zastopował i flagami międzynarodowego kodu sygnalizacyjnego nadał informację, że celem podróży jest Port-la-Nouvelle. Wydawało się, że sytuacja została ostatecznie wyjaśniona i jak tylko ciekawska maszyna ponownie odleciała, statek ruszył dalej. Ku zdumieniu Duńczyków, po paru minutach sytuacja powtórzyła się. Tym razem jednak samolot okrążąjąc statek, nadawał jakieś niezrozumiałe sygnały. Oczywiste stało się, że są to jakieś żądania pod adresem kapitana, lecz nikt na pokładzie nie domyślał się nawet o co chodzi natrętnemu lotnikowi. Krótki okres niepewności przerwały karabiny maszynowe samolotu. Parę serii puszczonych wzdłuż kadłuba wystarczyło, aby zmusić kapitana do zarządzenia ewakuacji załogi. Bez problemów spuszczono na wodę cztery szalupy, w których zmieściła się cała załoga. Ledwie szalupy odpłynęły na bezpieczną odległość, samolot przystapił do bombardowania statku. BODIL otrzymał kilka trafień bombami różnej wielkości, które zniszczyły nadbudówkę i rozdarły pokład. Statek zatonął bardzo szybko, w ciągu jednej minuty. Stało się to o godzinie 16.30, w odległości około 20 mil na północ od Balearów, w pozycji 41°15'N i 03°49'E. Po dwudziestu minutach na miejscu zdarzenia pojawił się brytyjski ciężki krążownik HMS SHROPSHIRE. Podniesionych z wody rozbitków wysadził jeszcze tego samego dnia w Marsylii. Tylko jeden z nich odniósł nieznaczne obrażenia.
|
|
--------Atak na BODIL, bezbronny statek płynący pod banderą neutralnego państwa do portu innego innego neutralnego państwa, nie był bynajmniej wynikiem pomyłki lotnika, lecz aktem cynicznego wyrachowania frankistów. Celem tego typu działań było nie tylko blokowanie republikańskich portów, ale także zastraszenie i zniechęcenie zagranicznych towarzystw okrętowych do zawierania umów przewozowych z legalnym rządem Hiszpanii.
|
|
|
Frachtowiec BODIL zbudowany w roku 1923 w holenderskiej stoczni Zeeland N. V., Hansweert. 844 BRT, 488 NRT, 1400 DWT; jeden pokład; 64,9 x 9,6 x 4,02 m; maszyna parowa potrójnej ekspansji, 480 KM.
|
|
|
|
|
|
--------W dziejach parowca BODIL miały miejsce także inne niebezpieczne wypadki, o których warto parę słów powiedzieć.
--------25 sierpnia 1928 roku podczas postoju w Portland Harbour na statku wybuchł groźnie wyglądający pożar - stanął w ogniu transportowany ładunek drewna. Dzięki sprawnej akcji gaśniczej, przeprowadzonej przez legendarny (pływający do dziś!) holownik ratowniczy PORTWEY, udało się ocalić jednostkę. Incydent trwał nieco ponad godzinę.
--------11 lutego 1932 BODIL zderzył się na Tamizie z brytyjskim s/s BROMSGROVE, zaś 19 marca 1935 z również brytyjskim s/s YORKSHIRE COAST w Manchester Ship Canal.
|
|
|
Holownik PORTWEY (wod. 1927) pływa do dziś. Foto: Sue King.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Opublikowano 26 lutego 2011 © dr Piotr Mierzejewski
|
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
PIN-UP GIRLS i morze
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|