OKRĘTY PODWODNE
|
|
|
|
|
|
|
STATKI i OKRĘTY
|
|
||| MARYNARKA WOJENNA | MORZE | STATKI | OKRĘTY | WRAKI | MARYNARKA HANDLOWA |||
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
MV FISHBOURNE - Prom samochodowy - Dunkierka 1940 - Isle of Wight
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Prom samochodowy MV FISHBOURNE kursujący między Portsmouth a wyspą Wight od roku 1927. Fotografia wykonana w Portsmouth w czerwcu 1951 r. Autor: C. Parsons, Manchester. Zbudowany w roku 1927 za kwotę12 700 funtów szterlingów dla Southern Railway Co. w stoczni William Denny & Brothers w Dumbarton (Szkocja) pod numerem stoczniowym 1200. Wodowany 21.6.1927. Pojemność: 136 BRT i 60 NRT; nośność: 30 DWT; prędkość 8 węzłów; wymiary: 39,9 x 7,62 x 2,44 m; napęd: 2 silniki wysokoprężne E.Gardner & Sons o łącznej mocy 240 KM; 2 śruby; ilość samochodów: do 18.
|
|
|
|
|
|
--------27 maja 1940 roku Brytyjczycy rozpoczęli operację "Dynamo" czyli ewakuację drogą morską z Dunkierki brytyjskiego korpusu ekspedycyjnego i wojsk sprzymierzonych . Ewakuacja wymagała zgromadzenia ogromnej ilości małych jednostek, które mogłyby przyjmować żołnierzy z nadmorkich plaż leżących na wschód od zniszczonego portu w Dunkierce. W tej zorganizowanej ad hoc flotylli znalazły się m.in. rzeczne statki wycieczkowe, jachty, kutry rybackie, barki, lichtugi, holowniki z Tamizy i wszelki inny "drobiazg" pływający, nawet szalupy ratunkowe ze statków pasażerskich. Szczęśliwie złożyło się, że Brytyjczycy zawczasu opracowali i opanowali prosty sposób demagnetyzacji (tzw. wiping), dzięki któremu zabezpieczanie jednostki trwało zaledwie parę godzin. Jak zwrócił uwagę Winston Churchill, metoda ta "szczególnie cenną okazała się (...) podczas ewakuacji Dunkierki, kiedy to na płytkich wodach przybrzeżnych kanału La Manche pojawiła się znaczna liczba niewielkich jednostek zazwyczaj nie działających na otwartym morzu".
|
|
|
|
--------Po północy 30 maja w kierunku plaż Dunkierki ruszyły między innymi trzy promy samochodowe, utrzymujące podczas pokoju komunikację między Portsmouth a wyspą Wight. Były to bliźniacze FISHBOURNE i WOOTTON. Problemu z demagnetyzacją tych jednostek nie było żadnych, gdyż obsadzone przez marynarzy Royal Navy już od 1939 roku pełniły pomocniczą służbę trałową. Pogoda sprzyjała przemarszowi przez kanał La Manche - bardzo niski pułap chmur spowodował, iż tego dnia niemieckie bombowce pozostały na lotniskach. Oba promy spokojnie dopłynęły do francuskiego brzegu i bez kłopotów wróciły do Porstmouth. Tego dnia Brytyjczykom udało się przewieźć drogą morską 53 823 ludzi. Zadziwiające jest jednak w tym wszystkim to, że promy FISHBOURNE i WOOTTON nikogo nie zabrały z plaż Dunkierki! Wszystkie inne jednostki powracały przeładowane uciekinierami. Razem z promami tego dnia wypłynął z Portsmouth inny statek należący do Southern Railway Co., bocznokołowiec pasażerski WIPPINGHAM, który teoretycznie mógł wziąć najwyżej 1000 pasażerów. Wrócił mając na pokładzie ponad 2700 pasażerów, a jego koła wskutek tak wielkiej masy ładunku niemal całkowicie kryły się pod wodą. Tym bardziej więc dziwi, że promy wróciły puste ...
--------Po wojnie FISHBOURNE nadal transportował samochody na trasie Portsmouth - Isle of Wight, odbywając po dwa rejsy tam i z powrotem. W roku 1962 przeznaczono go na złom, lecz znalazł się nabywca, H.G. Pounds, który zamierzał uruchomić go na rzece Shannon w Irlandii. W końcu prom stał się własnością firmy Doeksen Salvage Co. z Den Halden, która w latach 1963- 1967 użytkowała go na trasie do Terschelling.
--------Złomowany w Den Halden w 1967. __________________ <<< Prom samochodowy FISHBOURNE.
|
Opublikowano 30 lipca 2012 r. dr Piotr Mierzejewski
|
|
______________________________________________________________________________________________________________
- FACTA NAUTICA - dr Piotr Mierzejewski
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|