|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Japoński okręt podwodny I-73 wszedł do służby 7 stycznia 1937 r. Zbudowała go stocznia Kawasaki w Kobe. Foto: 1939. The Japanese submarine I-73 was the first warship ever sunk by an American submarine.
|
|
|
|
---- --------Zazwyczaj niemal w każdym obszerniejszym opracowaniu poświęconym działaniom wojennym na Pacyfiku w latach 1941- 45, znaleźć można informację o zatopieniu japońskiego okrętu podwodnego I-73. Autorzy tych publikacji często twierdzą, jakoby padł on ofiarą torped amerykańskiego okrętu podwodnego USS GUDGEON (SS-211). Warto tu dodać, iż wydarzeniu temu przypisuje się szczególny charakter, gdyż oznaczać ma ono pierwsze w historii zatopienie wrogiego okrętu wojennego przez amerykański okręt podwodny. Są jednak istotne wątpliwości, czy przyczyną zatonięcia I-73 było rzeczywiście trafienie torpedami. Co ciekawe, sami Amerykanie wykazują w tej sprawie dość daleko posunięty sceptycyzm.
- -------Zacznijmy jednak od początku. Wywiad amerykański zainteresował się trzema japońskimi okrętami podwodnymi, które w styczniu 1942 roku ostrzelały z dział pokładowych wybrzeża stanów Washington i California, w tym rafinerię ropy naftowej, usytuowaną w rejonie Los Angeles. Dzięki niefrasobliwej gadatliwości dowódców japońskich jednostek i przechwytywaniu transmisji prowadzonych przez nich rozmów z bazą, udało się odtworzyć hipotetyczną trasę przemarszu ich okrętów. W określonym przez wywiad czasie i rejonie, zaczaił się w zanurzeniu amerykański okręt podwodny USS GUDGEON (SS-221), którego dowódcą był Lieutenant Elton Watters Grenfell (1903-1980), późniejszy wiceadmirał US Navy.
------I stało się wszystko zgodnie z planem amerykańskich analityków: 27 stycznia 1942 roku, o godzinie 09.00 w pozycji 28°24'N i 178°35'E, 240 mil na zachód od Midway, ukazał się w peryskopie USS GUDGEON japoński okręt podwodny. Jak wspominał później amerykański dowódca [1]:
-----"Płynął całkiem beztrosko, zupełnie prosto, zadowolony z siebie. Nawet nie zygzakował. Ludzie na pokładzie i na kiosku łazili bez celu, opalali się i palili papierosy."
------Była godzina 09.07, gdy USS GUDGEON odpalił z wyrzutni dziobowych w kierunku wroga trzy torpedy. Odległość do celu wynosiła 1800 jardów. Ledwie torpedy pomknęły, na pokładzie amerykańskiej jednostki powstał niebezpieczny chaos. Tak opisał go Clay Blair (2001) w książce "Ciche zwycięstwo. Amerykańska wojna podwodna przeciwko Japonii" (tłumaczenie: Leszek Erenfeicht, Wydawnictwo Magnum):------
|
|
Tak amerykański rysownik wyobrażał sobie panikę marynarzy japońskich na pokładzie I-73, po dostrzeżeniu pędzącej torpedy (lewy górny róg).
|
-------"Oficer zanurzeniowy, Dixie Farell, w ogólnym podnieceniu zapomniał zalać zbiorniki wyrównawcze i utracił kontrolę nad okrętem, który zaczął nabierać niebezpiecznego trymu na rufę. Chcąc naprawić błąd, przesadził w drugą stronę i w rezultacie peryskop zjechał pod wodę, kiedy dziób okrętu zanurkował gwałtownie. Z powodu tych wszystkich akrobacji Grenfell nie widział wybuchów torped, ale wszyscy poczuli i usłyszeli głuchą eksplozję. Kiedy GUDGEON wreszcie odzyskał równowagę, w peryskopie nie było śladu po okręcie, a szumonamiernik nie wychwytywał odgłosów jego śrub."
------- Robert Edson "Dusty" Dornin, oficer torpedowy na USS GUDGEON, dowódca obsługi centrali kierowania ogniem i operator kalkulatora torpedowego (a w cywilu słynny futbolista!) na temat skutków ataku powiedział :
|
---------"Nie przypuszczam, żeby to był wybuch torpedy. Myślę, że zauważyli ślady torped albo któraś z nich uderzyła w kadłub i nie wybuchła, a oni spanikowali i zanurzyli się z otwartymi włazami. Ta detonacja była za słaba na eksplozję głowicy. To już raczej brzmiało jak rozerwana butla tlenowa ze złamanej od uderzenia torpedy." [ibidem]
|
|
|
--------Tę opinię oficera torpedowego akceptowali także przełożeni. W dowództwie amerykańskich sił podwodnych panowało przekonanie, że użyte przez USS GUDGEON torpedy typu Mark 14 zawiodły i nie eksplodowały mimo uderzenia w cel. Przyczyn tego zjawiska dopatrywano się w złej jakości stosowanych podówczas zapalników. Najbliższe miesiące wojny potwierdziły te przypuszczenia - wadliwa konstrukcja zapalników była przyczyną wielu niewybuchów.
---------USS GUDGEON na miejscu zdarzenia nie przeprowadził poszukiwania ani ewentualnych rozbitków, ani jakichkolwiek szczątków zatopionego okrętu japońskiego. Jest to zrozumiałe, gdyż jego dowódca nawet nie brał pod uwagę, że "Japończyk" zatonął i dlatego oficjalnie zgłosił jedynie uszkodzenie nieprzyjacielskiego okrętu podwodnego. Innego zdania był jednak wywiad radiowy - od ataku torpedowego przeprowadzonego przez USS GUDGEON, jeden z trzech śledzonych japońskich okrętów podwodnych już nigdy nie odezwał się. Było to podstawą do uznania jednostki japońskiej za zatopioną. Co więcej, uważa się, że był to pierwszy okręt w historii zatopiony dzięki pracy wywiadu radiowego. Zgoła odmienna jestjednak japońska ocena interpretacja tego wydarzenia. Zdaniem Japończyków, USS GUDGEON natknął się na I-73 wyłącznie przez czysty przypadek, gdyż nasłuch amerykański monitorował ruchy zupełnie innych okrętów podwodnych, a mianowicie I-18, I-22 i I-24, z których żaden nie pojawił się tam , gdzie go wywiad US Navy oczekiwał.
|
|
---------I-73 był jedną z sześciu jednostek typu 'Kaidai 6A'. Gdy wchodziły do służby (lata 1934-1937), uznawano je za najszybsze na powierzchni wody okręty podwodne na świecie, gdyż osiągały prędkość 23 węzłów (dla porównania - ORP ORZEŁ podczas prób osiągnął 19,44 węzłów). Ani jeden z nich nie przetrwał II wojny światowej. Najdłużej służył I-169 (ex I-69), który zatonął 4 kwietnia w okolicach Truk, najprawdopodobniej także wskutek błędu załogi.
---------CHARAKTERYSTYKA typu 'Kaidai 6a': wyporność nawodna/podwodna - 1785/2440 ton; prędkość nawodna/podwodna - 23/8,25 węzłów; uzbrojenie: 1 x 100 mm/L65 plot, 6 wyrzutni torpedowych (4 dziobowe, 2 rufowe) 533 mm; napęd: 2 silniki wysokoprężne (9000 KM), 2 silniki elektryczne (1800 KM); zasięg na powierzchni - 14000 Mm przy prędkości 8 węzłów; głębokość zanurzenia -75 m; wymiary - 104,76 x 8,23 x 4,57 m; załoga - 70 ludzi.
|
|
---------Na zakończenie dodam, że los USS GUDGEON dopełnił się w sposób jeszcze bardziej tajemniczy niż zatonięcie I-73 - w kwietniu 1944 roku zaginął bez wieści z całą załogą w bliżej nieokreślonym rejonie Morza Południowochińskiego.
--------USS GUDGEON znalazł się na 15. miejscu na liście najlepszych amerykańskich okrętów podwodnych II wojny światowej według tonażu (71047 ton) zatopionych jednostek. Łącznie miał na soim koncie 12 zatopionych jednostek wroga.
|
|
-----Zdarza się, że autorzy publikacji (np. Th. Roscoe 1949) błędnie identyfikują zatopiony okręt japoński jako I-173. Renumeracja części japońskich okrętów podwodnych, polegająca na dodaniu cyfry '1' do istniejącego już oznaczenia alfanumerycznego (np. I-74 przemianowany na I-174) nastąpiła dopiero w maju 1942 roku, czyli wtedy gdy I-73 od paru miesięcy leżał już na dnie Pacyfiku.
|
|
|
|
|
|
|
|
BIBLIOGRAFIA
[1] Blair, C. 2001. Ciche zwycięstwo. Amerykańska wojna podwodna przeciwko Japonii. - Tł. Leszek Erenfeicht. Wydawnictwo MAGNUM, Warszawa. [2] Carpenter, D. & Polmar, N. 1986. Submarines of the Imperial Japanese Navy 1904-1945. - United States Naval Institute, Annapolis. [3] Miller, V.J. 2008. Japanese Submarine Losses to Allied Submarines in World War II. - Meriam Press, Bennington, Vt. Fourth Edition. [4] Ostlund, M. 2006. Find 'em, chase 'em, sink 'em. The mysterious loss of the WWII submarine USS Gudgeon. - Lyons Press. [5] Roscoe, Th. 1949. United States Submarine Operations in World War II. - United States Naval Institute, Annapolis.
|
|
|
|
|
|
Opublikowano 20 sierpnia 2010 roku © Piotr Mierzejewski
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
____________________________________________________________________________ Facta Nautica dr Piotr Mierzejewski hr. de Calmont
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|