Facta Nautica: Morze, statki, okręty, wraki.
SZTANDARY
Sztandary strażackie OSP i PSP, szkolne, wojskowe, policyjne, różne
Haftujemy sztandary
strażackie OSP i PSP
Sztandary mierzejewski
Haftujemy sztandary
strażackie OSP i PSP
SABINE HOWALDT
GNEISENAU
Golasy na pancerniku
G 7
SMS S 64
SMS S 90
SMS S 113
SMS S 130
SMS S 141
SMS S 177
Wilhelmshaven
OKRĘTY PODWODNE
sztandary osp
sztandary strażackie
sztandary
sztandary szkolne
sztandary szkolne i strażackie
STATKI  i  OKRĘTY
Facta Nautica. Morze, statki, okręty, wraki.
MARYNARKA WOJENNA    |    MORZE    |    STATKI    |    OKRĘTY    |    WRAKI    |    MARYNARKA HANDLOWA
         
Statki handlowe
      III RZESZA
Hosting by Yahoo Web Hosting
s/s GLÜCKSBURG
- II wojna światowa  - ex HEATHPARK - ex MUHLHOFEN  - Katastrofy morskie -
Piotr Mierzejewski
   
   
German freighter s.s. GLÜCKSBURG.  Dampfer.
Niemiecki statek s/s GLÜCKSBURG z ładunkiem tarcicy na pokładzie.
Stocznia: Friedrich Krupp Germaniawerft A. G., Kiel. Nr stoczniowy: 357. Ukończony w lutym 1922  r.  Pojemność: 2387 BRT i 1100 NRT. Nośność: 4950 DWT.
Prędkość 9 w. Napęd: maszyna parowa potrójnego rozprężania prod.
Friedrich Krupp A.G. w Essen, 245 NHP, 1 śruba.  Wymiary: 100,2 x 13,4 x  9,2 m.
Armator:
Schuldt H. (Flensburger Dampfer Compagnie, Ozean Dampfer AG), Alsterdamm 8, Hamburg 1. Znak rozpoznawczy: LNTV. Kadłub przedłużono w 1935 r.
 
Joseph Goebbels w grudniu 1939 r. usiłował sprawą parowca GLÜCKSBURG  wciągnąć Hiszpanię do wojny ...
 
 
-------Niemiecki frachtowiec s/s GLÜCKSBURG należał do tych statków III Rzeszy, które w chwili wybuchu II wojny
światowej znalazły się daleko od wód ojczystych. Przemykając się przez Atlantyk, znalazł schronienie w Kadyksie, w
neutralnej Hiszpanii, gdzie cierpliwie czekał na okazję przerwania brytyjskiej blokady, uniemożliwiającej mu powrót do
Niemiec. Zdawało się, że taką sposobność stworzą Święta Bożego Narodzenia 1939 roku. Teoretycznie można było liczyć,
iż w tym czasie dojdzie do pewnego rozprężenia załóg okrętów
Royal Navy, patrolujących morze wzdłuż hiszpańskich i
portugalskich wybrzeży.
 
--------25 grudnia 1939 roku po zmierzchu GLÜCKSBURG
wyszedł z gościnnego Kadyksu i skierował się na zachód.
Kapitan statku zamierzał opłynąć Połwysep Pirenejski,
trzymając się blisko 3-milowej strefy wód terytorialnych
Hiszpanii i Portugalii. Szczęście Niemcom nie dopisało i już
następnego dnia natknęli się na brytyjski niszczyciel
HMS
WISHART
. GLÜCKSBURG znajdował się wtedy w odległości
zaledwie siedmiu mil od brzegów Hiszpanii.

--------Na tym etapie wydarzeń relacje obu stron jeszcze są
zgodne - frachowiec pełną mocą swojej maszyny ruszył w
kierunku wód terytorialnych Hiszpanii, od których dzieliły ją
tylko cztery mile, zaś okręt brytyjski puścił się za nim w
pogoń. Mimo wielkiej różnicy prędkości obu jednostek,
dystans okazał się zbyt krótki, aby
HMS WISHART zdołał
dopaść Niemców na wodach międzynarodowych. Od tego
momentu zaczynają się rozbieżności w opisach incydentu -
inaczej przedstawiali go światu Brytyjczycy niż Niemcy czy
Hiszpanie.
Niszczyciel HMS WISHART uhonorowany został znaczkami
pocztowymi wydanymi na Malcie (powyżej) i w Gibratarze.
           
---------Rozpocznijmy od wersji brytyjskiej, oficjalnie przedstawionej w brytyjskiej prasie na przełomie lat 1939/1940.
Pierwszą krótką informację o pościgu i jego skutkach podał dziennik
The Times w piątek 29 grudnia 1939 r., zaś
poszerzone opisy wydarzenia opublikowały inne dzienniki brytyjskie w wydaniach noworocznych. Według Brytyjczyków,
ich niszczyciel ścigając niemiecki statek zatrzymał się na granicy hiszpańskich wód terytorialnych, rezygnując z dalszego
pościgu. Niemniej jednak, załoga frachtowca spanikowała, a jej kapitan zdecydował się na samozatopienie swojej
jednostki przez otwarcie zaworów dennych. Brytyjczycy opuścili jedną szalupę na wodę, gotowi ratować załogę tonącego
statku, lecz właśnie wtedy pojawił się hiszpański okręt, który podniósł rozbitków z wody. W tej sytuacji
HMS WISHART
odpłynął w kierunku pełnego morza, uprzednio nawet na moment nie przekraczając hiszpańskiej granicy. Opuszczony
przez załogę
GLÜCKSBURG nie zatonął, lecz dryfując wpadł na skały i rozbił się.
           
Brytyjski niszczyciel HMS WISHART był jedną z szesnastu jednostek zmodyfikowanego typu W (Admiralty Modified W class).
Złomowany w 1945 roku.
 
--------Wersja hiszpańska i niemiecka wygląda zgoła inaczej. Według
niej, Brytyjczycy wtargnęli na wody terytorialne Hiszpanii w rejonie
latarni Chipiona i kontynuowali pościg za niemieckim statkiem. Kres
polowaniu na frachtowiec położyła dopiero zdecydowana interwencja
hiszpańskiej kanonierki
LAURIA, która nakazała niszczycielowi opuścić
trzymilowy pas wód terytorialnych. Nie ulegało więc wątpliwości, że
HMS WISHART poważnie pogwałcił prawo międzynarodowe i naruszył
neutralność Hiszpanii.
Hiszpańska kanonierka LAURIA, uzbrojona w cztery działa kalibru 76 mm,
której zdecydowana interwencja zatrzymała niszczyciel HMS WISHART.
Wycofana ze służby w maju 1940 roku.
Informacja o s/s GLÜCKSBURG zamieszczona
na pierwszej stronie "The Evening News"
30 grudnia 1939 roku.
 
--------Na polecenie Goebbelsa, radio i prasa niemieckie nagłośniły na cały świat ten incydent, który Niemcom bardzo był
na rękę. Mógł bowiem być kolejnym czynnikiem, dla którego Hiszpania przystąpiłaby wreszcie do wojny u boku III
Rzeszy. Franco nie zdecydował się jednak i tym razem na jakiekolwiek energiczne kroki przeciw Wielkiej Brytanii.
Rozgoryczony Joseph Goebbels w swoim dzienniku pod datą 30 grudnia 1939 roku napisał:
"Gdybyż te [hiszpańskie] lenie
zechciały wreszcie zabrać się do dzieła. Anglia będzie mocarstwem tak długo, dopóki ten kolos na glinianych nogach nie
zostanie zaatakowany."
 
-----------Wróćmy jednak do losów niemieckiego frachtowca. Odważna i co najważniejsze skuteczna interwencja
kanonierki
LAURIA, mimo wszystko nie uratowała statku. Rozpędzony w trakcie panicznej ucieczki GLÜCKSBURG wpadł
na skały w okolicach Sanlúcar de Barrameda i poważnie uszkodził kadłub. Część jego załogi ewakuowała się na pokład
kanonierki. Zeszli oni na ląd 28 grudnia w Bonanza, nieopodal Kadyksu. Grupa marynarzy pozostała na parowcu, aby
prowadzić wstępne prace ratownicze. Wydawało się bowiem, że po prowizorycznym załataniu kadłuba będzie możliwe
ściągnięcie statku na wodę i doholowanie go do pobliskiego portu. Parodniowy wysiłek poszedł jednak na marne, gdyż 4
stycznia 1940 roku kadłub rozpadł się całkiem i
GLÜCKSBURG trzeba było uznać za stracony. Rozbitków zdjął z wraku
hiszpański statek rybacki
CIUDAD DE MELILLA.
 
 
 
Opublikowano 24 listopada 2014 r.
Piotr Mierzejewski
____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

- FACTA NAUTICA -
dr Piotr Mierzejewski
 
Sztandary
Sztandary
               
Facta Nautica. Morze statki okręty wraki. Sea ships vessels wrecks.
                 
WYPRAWY NA
WRAKI
KONTAKT