|
|
|
|
|
|
|
|
- MARYNARKA HANDLOWA - STATKI - OKRĘTY WOJENNE - MARYNISTYKA - WRAKI - MORZE - MARYNARKA WOJENNA -
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
s/s SAN GIL
- Ofiara pożaru w bostońskim porcie - II wojna światowa - Ofiara U-Boota U-103
dr Piotr Mierzejewski
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Dok Simpsona w Bostonie: Gaszenie pożaru na frachtowcach s/s SAN GIL (w centrum) i SAN BRUNO (z prawej).
Na miejscu akcji obecny pierwszy kuter gaśniczy. U góry kabina dźwigu portowego, w której uwięziony został operator.
|
| |
------- -W osta23 marca 1937 roku w doku Simpsona (Simpson Drydock), usytuowanym we wschodniej części Bostonu przy 275 Marginal Street , stały dwa
bliźniacze frachtowce linii Balboa Shipping Co. Inc., a mianowicie: s/s SAN GIL i s/s SAN BRUNO. Oba stanowiły własność słynnej amerykańskiej spółki
United Fruit Co., lecz pływały pod banderą panamską, gdyż zarejestrowano je w Balboa, w tzw. Strefie Kanału (Canal Zone). Na obu parowcach uwijało się
łącznie ponad dwustu robotników, zajmujących się głównie malowaniem burt i nadbudówek oraz różnymi drobnymi pracami remontowymi. Nieostrożność w
obchodzeniu się z ogniem przez jednego z portowców spowodowała zapalenie się przesączonych smarami plandek. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się,
przerzucił się na stojący tuż obok SAN GIL i zagroził SAN BRUNO. Wkrótce zapaliły się także zgromadzone farby okrętowe. Sytuacja pogorszyła się
dramatycznie, gdy zaczął płonąć także olej napędowy, zgromadzony na powierzchni wody, który przeniknął do doku z uszkodzonych zbiorników osiadłego w
pobliżu tankowca s/s HALO (6986 BRT). Mimo, iż pożar wybuchł około południa, ogromna ilość gęstego, czarnego i gryzącego dymu sprawiła, że w tej części
portu zapanował wręcz półmrok.
|
| |
|
|
Przy SAN GIL pojawił się drugi kuter gaśniczy. Widać gaszenie płonących plandek, zgromadzonych pod dźwigiem portowym.
|
| |
---------Ewakuacja portowców i marynarzy z pokładu SAN GIL przebiegła szybko, sprawnie i - co najważniejsze - nikt nie odniósł obrażeń. Większość ludzi
opuściła statek za pomocą lin. W pewnym momencie w powszechnym rozgardiaszu, usłyszano rozpaczliwe okrzyki człowieka wzywającego pomocy. Ratunku
potrzebował operator dźwigu stojącego obok statku, 65-letni Charles Harndon, nie dający rady opuścić swojej kabiny, zawieszonej około 20 metrów nad
ziemią. Dusił się dymem i coraz bliżej strzelały w jego kierunku płomienie ognia, idące głównie od palących się nasyconych smarami brezentowych plandek,
zmagazynowanych tuż pod dźwigiem. Spontanicznie z pomocą rzucili mu się dwaj robotnicy, Francis Carbon i Stephen Ryan. Carbon dotarł do niego i za
pomocą liny spuścił bezpiecznie na dół. Obu zabrano niemal natychmiast do szpitala, gdyż mieli objawy ciężkiego zatrucia dymem.
|
| |
|
|
Trwa gaszenie pożaru na SAN GIL, lecz głowy portowców skierowane są głównie w stronę zagrożonego SAN BRUNO.
|
| |
-------Akcja gaśnicza, prowadzona i z kutrów gaśniczych i z lądu, zakończyła się pełnym sukcesem. Pożar na SAN GIL zlikwidowano, nie dopuszczając do
powstania większych zniszczeń i ustrzeżono przed ogniem bliźniaczy SAN BRUNO. Do szpitala, oprócz wspomnianych już dwóch portowców, trafiło pięciu
strażaków zatrutych dymem. Wstępnie, jeszcze w dniu zdarzenia, wysokość strat materialnych na SAN GIL i w doku Simpsona (własność Bethlehem
Shipbuilding Company) szef straży pożarnej w Bostonie, Samuel Pope, określił w przybliżeniu na 30 000 dolarów. Opis tych wydarzeń podaję na podstawie
amerykańskiej gazety New York Post z 23 marca 1937 roku.
|
| |
|
|
Końcowa faza gaszenia ognia na SAN GIL. Przy burcie frachtowca stoi już kilka kutrów gaśniczych.
|
| |
--------Po usunięciu skutków pożaru, SAN GIL wrócił do eksploatacji i nadal przywoził do Stanów Zjednoczonych banany z krajów Ameryki Łacińskiej.
|
|
|
--------Swoją służbę kontynuował na tym szlaku jeszcze przez
kilka lat, dopóki na drodze nie stanął mu U-Boot U 103.
Wydarzenie to miało miejsce przed północą 3 lutego 1942
roku, gdy szedł z ładunkiem bananów z Pueto Cortes w
Hondurasie do Filadelfii. Płynął z prędkością 12 węzłów, nie
zygzakując, w całkowitym zaciemnieniu. Torpeda trafiła go w
sterburtę, na wysokości maszynowni, a eksplodując
spowodowała natychmiastową śmierć dwóch ludzi. SAN GIL
zatrzymał się i przechylając się na burtę zaczął bardzo powoli
tonąć. Po dwudziestu minutach od celnego strzału
torpedowego, zniecierpliwiony dowódca niemieckiego okrętu
podwodnego, Werner Winter, dał rozkaz wynurzenia się.
Kapitan parowca, Walter W. Koch, wykonał polecenie Niemca i
zarządził ewakuację wszystkich ludzi z pokładu. Na realizację
tego zadania dostał aż 25 minut.
--------Po odpłynięciu szalup z rozbitkami, U-103 ostrzelał
statek z działa pokładowego. Uzyskał od 8 do 12 trafień, lecz
parowiec nadal nie spieszył się iść na dno. Aby ostatecznie go
dobić, potrzebna okazała się jeszcze jedna torpeda.
|
|
Panamski bananowiec s/s SAN GIL. Czas i miejsce nieznane.
Zbudowany w 1920 roku przez stocznię Workman, Clark & Co. Ltd. w Belfaście (nr stocz, 364) dla Unifruitco
S.S. Co. Ltd.- United Fruit Co. z Glasgow. Od 1931 r. przeszedł pod flagę Balboa Shipping Co. z Balboa.
3627 BRT, 3325 DWT. 102,4 x 14,02 x 9,14 m. 15 miejsc pasażerskich. jedna maszyna parowa o
potrójnej ekspansji, 330 n.h.p, jedna śruba.
|
| |
--------SAN GIL był jedenastym amerykańskim (formalnie panamskim) statkiem zatopionym przez U-Booty u wschodnich wybrzeży U.S.A., licząc od
momentu przystąpienia Stanów Zjednoczonych do wojny. Kapitan bananowca udzielając wywiadów dziennikarzom amerykańskim, ostentacyjnie dziękował
dowódcy U-Boota za jego humanitarne podejście do ludzi z topionego statku. Straty ograniczyły się do wspomnianych już dwóch maszynistów, pozostali - 39
członków załogi i jeden pasażer - nie odnieśli uszczerbku na zdrowiu.
--------Wrak SAN GIL spoczywa w przybliżonej pozycji 38°05' N i 74°40' W (źródło: Roger Jordan), na głębokości około 36 metrów i bywa obiektem
podwodnej eksploracji dla płetwonurków. Na marginesie można dodać, że wymieniany tutaj bliźniaczy SAN BRUNO szczęśliwie przetrwał wojnę.
|
| |
| |
|
|
|
|
|
Opublikowano 29 czercca 2013 r.
© dr Piotr Mierzejewski
|
| |
|
|
|
|
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
|
| |
| |
| |
|
| |
PIN-UP GIRLS
|
|
Akty na dawnych pocztówkach
|
|
|
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
