OKRĘTY PODWODNE
|
|
|
|
|
|
|
STATKI i OKRĘTY
|
|
||| - MARYNARKA HANDLOWA - MORZE - STATKI - OKRĘTY - WRAKI - MARYNARKA WOJENNA - |||
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
HMS VENETIA (D 53) - Niszczyciel typu 'V' - Boulogne, maj 1940 roku - II wojna światowa -
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Brytyjski niszczyciel HMS VENETIA, uczestnik obu wojen światowych. Fotografia z roku 1934.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
---------HMS VENETIA razem z innymi niszczycielami (HMS KEITH, HMS VIMY, HMS VIMIERA, HMS WHITSHED, HMS VENOMOUS i HMS WILD SWAN) wziął udział 23 maja 1940 roku w ewakuacji sił brytyjskich z francuskiego portu Boulogne. Operacja przebiegała pod nieprzyjacielskim ostrzałem artyleryjskim wspomaganych atakami samolotów Luftwaffe. Niemcy podjęli próbę zatopienia HMS VENETIA podczas wychodzenia z Boulogne. Powodzenie tej akcji dawało szansę, że wrak niszczyciela zablokuje wejście do portu i tym samym uniemożliwi ewakuację.
|
|
|
Trafiony niemieckimi pociskami i spowity dymem niszczyciel HMS VENETIA w główkach portu w Boulogne.
|
|
|
--------Opis tych wydarzeń zachował się w relacji niemieckiego czołgisty Franza Steinera, której obszerny fragment cytował Hugh Sebag-Montefiore w książce "Dunkierka. Walka do ostatniego żonierza" (w tłumaczeniu: Adama Krawca):
-------"Porucznik Jaworski [dowódca 4. kompanii 3. pułku pancernego] dostrzega przez lornetkę niszczyciel zmierzający do portu [ ... ]. "Alarm! Przygotujcie dwa ciężkie czołgi do ataku! Kierowcy, uruchomić silniki" - woła [ ... ]. Dowódca kompanii wskakuje na czołg i kryje się za wieżą. Rozkazuję swojemu kierowcy jechać najszybciej jak można [ ... ] gnamy, przewracając drzewa i krzewy stojące na drodze, aby dotrzeć w miejsce, z którego widać port [ ... ]. Słyszymy głos dowódcy. Brzmi niamal wesoło: [ ... ] na prawo, odległośc 500 metrów, niszczyciel!". Potem działonowy mówi: "Cel w zasięgu wzroku". Pierwszy pocisk wystrzelony 50 metrów za daleko. Patrzę przez lornetkę i widzę, że niszczyciel zbliża się do nabrzeża. Wyraźnie widzę żołnierzy na pokładzie. Dużo się tam dzieje. Działonowy obraca działo i drugi strzał trafia w okręt. W ciągu kilku sekund jasny żółty płomień strzela w górę na pięć metrów, odrywają się fragmenty okrętu. Przez ogień i pył nie widzę nic więcej [ ... ]. Oddajemy jeszcze jeden strzał [ ... ]. Niszczyciel próbuje uciec spod ostrzału [ ... ] i w tym samym czasie odpowiada ogniem [ ... ]. Ziemia drży. Wszystko się trzęsie. Słychać głośny zawodzący dźwięk i nasz czołg zostaje trafiony [ ... ]. Wewnątrz nie ma jednak paniki [chociaż ... ] za każdym razem, kiedy spoglądamy w peryskop, widzimy pocisk lecący w naszą stronę [ ...i ] atmosfera staje się ciężka."
--------Niemieccy czołgiści byli przekonani, że posłali brytyjską jednostkę na dno. Swój rzekomy tryumf upamiętnili wymalowaniem na wieży czołgu sylwetki okrętu. Byli jednak w błędzie - wtedy w Boulogne od ostrzału niemieckich czołgów nie został zniszczony ani jeden brytyjski niszczczyciel. HMS VENETIA wprawdzie odniósł uszkodzenia i od wybuchów powstał pożar na pokładzie, lecz zdołał o własnych siłach wrócić do bazy. Utracony został dopiero kilka miesięcy później, 19 października 1940 roku, w wyniku wejścia na minę w estuarium Tamizy (pozycja: 51.33N i 01.01E).
|
|
|
Sylwetka okrętu wymalowana na wieży niemieckiego czołgu upamiętniała rzekome zatopienie brytyjskiego niszczyciela.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Opublikowano 11 stycznia 2014 r. Piotr Mierzejewski
|
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|